Giełda zbycie nabycie akcji niemalżeAkcje są dużo płynniejszymi instrumentami finansowymi niż obligacje. Giełda umożliwia zbycie i nabycie akcji niemal natychmiast od złożenia zlecenia. Takich operacji wykonuje się setki tysięcy dziennie. Jest tzw. day-trading, czyli wielka liczba operacji kupna-sprzedaży prowadzona bardzo szybko w celach spekulacyjnych. Notowania giełdowe są co prawda dostępne z opóźnieniem (chyba że wykupi się dostęp do notowań w czasie rzeczywistym), ale internetowe biura maklerskie, by pozyskać klientów, oferują za darmo szereg potrzebnych do podjęcia właściwej decyzji informacji. Tymczasem obligacje kupuje się na dużo dłuższy czas. Ich wcześniejsze zbycie najczęściej wiąże się ze znacznie niższym wynagrodzeniem niż to, które zostało zapisane w warunkach emisji. Potrzeba prawie zupełności znać giełdziePonadto rynek kapitałowy umożliwia pomnażanie pieniędzy poprzez fundusze inwestycyjne. To o wiele wygodniejsza forma zarabiania. Nie trzeba prawie w ogóle znać się na giełdzie, śledzić notowań, doniesień ze świata gospodarki i polityki, które mogą mieć wpływ na wycenę papierów. To robią za nas maklerzy i pracownicy biur maklerskich. To ich interesuje emisja akcji, relacje długu publicznego do PKB, dywidenda, bilans obrotów bieżących, wielkość zadłużenia, itp. Na podstawie tych danych maklerzy oceniają ryzyko inwestycji w papiery danej spółki. Skutki kryzysu sprawiły, że wiele osób wycofało swoje jednostki uczestnictwa z funduszy. Ale wraz z ożywieniem na parkiecie pojawiło się też więcej klientów.
Prostota jest boginią mędrców - to teraz tej zasady powinniśmy przetrzymywać się kurczowo w trakcie całego procesu pisania magisterki. Ta dewiza opowiada się wprost o tym, iż w trakcie tworzenia prac magisterki powinno się stosować czcionki ładnej, nie fikuśnej oraz nie wymyślnej. Słynne meble ratanowe nie jedynie pierwszorzędnie się prezentują, wszelako są także wielce praktyczne. Nie można zapomnieć za to, by odpowiednio zabezpieczyć je przed deszczem, wtenczas będą nam służyły istotnie dłużej. Ogólna dewiza, obowiązująca w trakcie zakupów poprzez długie lata brzmiała: im droższetym lepszeZasada ta jednakże przestaje na ogół obowiązywać, podczas gdy nabywca zaczyna uiszczać za samą markę, "metkę", a nie za wartość produktu. |